Czasami w rozmowach o seksie z młodymi ludźmi zapomina się o tym, że kobiety nie zostały stworzone po to, by zaspokajać pragnienia mężczyzn. Zestrojenie z własną waginą i umiejętność znalezienia u siebie punktu G i łechtaczki to rzecz całkowicie normalna. Kobiecy orgazm jest coraz częściej postrzegany jako forma dbałości o siebie, przynosząca korzyści zdrowotne – a jeśli wiesz, gdzie tkwi sedno, możesz skierować tam przyszłych partnerów lub partnerki.
Jeśli to twoje pierwsze kroki w sferze samozaspokajania i nie wiesz od czego zacząć, oto kilka wskazówek
Czego pragniesz?
Określenie intencji może być pomocne. Chcesz lepiej poznać swoje ciało lub lepiej poznać swoją łechtaczkę? Czy pragniesz zaznać przyjemności z wykorzystaniem zabawki erotycznej? Nie stawiaj sobie zbyt wysokich wymagań – poszukiwanie seksualności ma być dla ciebie zabawą.
Zrób nastrój
Stwórz wygodne warunki do przeprowadzenia eksploracji własnego ciała, zaopatrz się w koce, poduszki, lustro, lubrykant i wszystkie inne rzeczy, które chcesz mieć pod ręką. A jeśli nie mieszkasz sama, zamknij drzwi przed rozpoczęciem, aby zapewnić sobie prywatność.
Nie spiesz się
Nie musisz od razu kierować się w stronę łechtaczki! Zacznij od dotykania swojego ciała i masowania obszarów, które wydają się być napięte. Skup się na swoim oddechu, a kiedy poczujesz się odprężona, użyj dłoni, aby rozpocząć dalszą eksplorację.
Skup się na doznaniach
Spróbuj różnych ruchów, kombinacji palców i siły nacisku, zwracając uwagę na to, jak się czujesz przy danym wariancie. Czy możesz porównać to odczucie do czegoś bardziej namacalnego, jak ciepły letni wiatr na twojej skórze? Połączenie przyjemności z wyobraźnią to świetny sposób na rozpoczęcie odkrywania fantazji seksualnych.
Świadomość działań
Poświęć chwilę na zrobienie czegoś tylko dla siebie, co zasługuje na odpowiednią celebrę. Weź kąpiel lub zjedz kawałek ulubionej czekolady. Musisz mieć świadomość, że pierwsze próby masturbacji mogą być nieco niewygodne lub owiane wstydem, ale nie jest to powód, by zaprzestać poznawania własnego ciała. U większości osób to przeświadczenie mija. Jeśli nie, zawsze możesz porozmawiać z terapeutą seksualnym.
Najważniejsze jest to, abyś czerpała przyjemność z coraz większej zażyłości z „tym na dole”, w co wyposażyła cię natura!